Niepewna sytuacja wewnątrz Zjednoczonej Prawicy, spowodowała, że Jarosław Kaczyński szuka posłów w innych ugrupowaniach? Jak podaje portal WP.PL przedstawiciel lidera PiS miały już skontaktować się z partią KUKIZ’15. PiS ma plany awaryjne na wypadek utraty większości?
– Nie słyszałem, żeby ktokolwiek z naszych posłów chciał przechodzić do PiS. A czy PiS ma plany awaryjne na wypadek utraty większości? Tak, tworzy je od dawna – mówi Wirtualnej Polsce Paweł Kukiz. Jak podają dziennikarze i nasze źródła, trwa przekonywanie posłów KUKIZ’15 do strategicznej współpracy z partią rządzącą.
O tym, że jest coś na rzeczy ma świadczyć fakt, że podczas głosowania nad wspierającą działania Rady Ministrów uchwałą w zakresie negocjacji budżetowych w Unii Europejskiej. Poparł to oczywiście cały klub PiS, przeciwko niemu jest niemal cała opozycja. Ale uchwałę wspierającą rząd poparło także pięciu posłów Kukiz’15.
– Jesteśmy przeciwni mechanizmowi powiązania wypłaty funduszy unijnych z praworządnością w obecnej formie, zaproponowanej przez Komisję Europejską, gdzie można zablokować wypłatę na podstawie stwierdzenia samego ryzyka naruszeń w oparciu o subiektywne kryteria dotyczące niezależności wymiaru sprawiedliwości – tłumaczył wyniki tego głosowania Paweł Kukiz.
Co oczywiste po takim głosowaniu wielu zaczęło spekulować o nieformalnym sojuszu między PiS a Kukiz’15. Zwłaszcza, że o rozmowach polityków związanych z Pawłem Kukizem z przedstawicielami partii rządzącej mówi się w kuluarach od wielu tygodni.
Warto tutaj przypomnieć treść artykułu, Joanny Miziołek, która we “Wprost” pisała kilka dni temu, że w formacji Kukiza jest “kilku ochotników, którzy chętnie przeszliby do PiS-u”.
Co o tych rewelacjach uważa Paweł Kukiz?
– Nie słyszałem, by ktokolwiek z naszych posłów chciał przechodzić do PiS. A czy rozmawiamy z politykami PiS? Ja rozmawiam z politykami ze wszystkich partii, nie mam z tym problemu – mówi portalowi wp.pl Paweł Kukiz.
– Nie przyszedłem do polityki po to, by walczyć o synekury w spółkach skarbu państwa. Mnie interesują przede wszystkim trzy kwestie: zmiana ordynacji wyborczej i indywidualne bierne prawo wyborcze dla każdego obywatela, wprowadzenie dnia referendalnego i sędziów pokoju. O tym mogę rozmawiać z każdym – dodał.
Podobno jak podają media w ostatnim czasie doszło do rozmów przedstawicieli Kukiz’15 z emisariuszami obozu władzy na temat ewentualnej współpracy w przyszłości. Co ciekawe sama współpraca nie miałaby jednak charakteru formalnego, a Kukiz’15 nie wszedłby do koalicji Zjednoczonej Prawicy. Tylko wspierałby decyzję rządu swoim głosowaniem.
Patrząc na to, że Kukiz poszedł na współpracę z PSL-em, to można wyobrazić sobie także współpracę z partią rządzącą.
Źródło: wp.pl/ korwin24.pl